wtorek, 31 maja 2016

Piknik, worki na kapcie i coś jeszcze

W ostatnim czasie mieliśmy przyjemność brać udział w świętowaniu Dnia Rodziny podczas wspaniałego pikniku organizowanego przez przedszkole, do którego chodzi moja córka. Było mnóstwo atrakcji - występy przedszkolaków i dzieci ze szkoły, stoiska z różnościami, loteria fantowa, grill, a nawet możliwość przejażdżki na kucyku :) W organizację tego całego wydarzenia zaangażowani byli również rodzice. Ja miałam swój udział w przygotowaniu kiermaszu rękodzieła i prowadzeniu stoiska.  


Specjalnie na tę okazję uszyłam to, co wydawało mi się przydatne dla każdego przedszkolaka - czyli worki na kapcie. Po wycięciu odpowiedniego prostokąta na worek pozostał mi wąski pasek z tkaniny, który przecięłam na pół, a na drugą stronę dołożyłam polar i uszyłam z tego miniaturowe poduszeczki. Takie malutkie, które mogą przydać się do podróży, czy do przytulania. 



I te podusie szczególnie przypadły do gustu dzieciom (i rodzicom) i sprzedały się jeszcze zanim zdążyłam rozłożyć całe stoisko. Nawet nie wiecie jak było mi miło!
 



A tak wyglądało przygotowywanie etykietek do sprzedawanych wyrobów:



Pozdrawiam zaglądających :)

niedziela, 29 maja 2016

Folk po nowemu

Spodobało mi się ostatnio szycie worków na kapcie. Po uszyciu kilku sztuk na przedszkolny kiermasz rękodzieła postanowiłam uszyć jeszcze jeden, ale trochę inny worek.


W zamierzeniu jest to worek na prezent. Bierzmowanie - okazja wyjątkowa, więc chciałam aby worek nie był taki całkiem zwyczajny, ale również trochę wyjątkowy.


I tak z połączenia gładkiej bieli, biało - czarnego folku i odrobiny neonowej żółci powstał worek, który jak się okazało może służyć również za torebkę :)


Pozdrawiam zaglądających!