Dzisiaj o sukience, ale nie tylko! Przy okazji będzie trochę zza kulis - kilka zdjęć roboczych i pokażę Wam dwie super stopki, których użyłam przy szyciu.
Podstawowe informacje:
- wykrój z Burdy 10/2016, model 136,
- materiały: dzianina dresowa (ja użyłam drapanej), dżersej na odszycia góry, 2 guziki lub napy, flizelina do naprasowania w miejscach gdzie będą znajdować się zapięcia,
- rozmiar: 128 (wybrałam ten rozmiar chociaż z ubrań sklepowych moja córka nosi od 104 do 116 w zależności od rozmiarówki jaką ma dany producent. Na początku odrysowałam rozmiar 110, ale gdy przymierzyłam do niego sukienkę, której używamy, to ten rozmiar okazał się mocno za krótki, za to długość z rozm. 128 okazała się idealna)
- sprzęt/ narzędzia: maszyna do szycia, igła do dzianin, nożyczki, szpilki, pisak do tkanin lub kreda krawiecka, żelazko
Szycie:
Szyje się ją dosyć przyjemnie i bez komplikacji. W porównaniu z pierwszą sukienką jaką uszyłam - o z tą klik, uszycie tej było dla mnie o jakieś sto razy łatwiejsze. Chociaż na początku miałam obawy, bo pierwszy raz szyłam z dzianiny dresowej, ale okazało się, że niepotrzebnie, bo wszystko szło dobrze - nic się nie strzępiło, nie naciągało, zero trudności. Ogólnie myślę, że jest to łatwy model nawet dla początkujących (a jest to dopiero druga rzecz, jaką uszyłam z Burdy), instrukcja do tego modelu napisana jest zrozumiale.
A na deser ciekawostki czyli stopki:
A na deser ciekawostki czyli stopki:
- Stopka po przyszywania guzików
i w trakcie pracy:
- Stopka do automatycznego obszywania dziurek na guziki
P. S. Te stopki pokazuję tutaj jako ciekawostki - nie są one koniecznie potrzebne przy szyciu tego modelu sukienki. W oryginale wg instrukcji Burdy sukienka zapina się na napy, ale że nie mam jeszcze napownicy, to użyłam zwykłych guzików.